Na wstępie pragnę zaznaczyć, że zdaję sobie sprawę z tego, że wygląd bloga nie jest oszałamiający, nie jest jakimś arcydziełem ani nie zachwyca dogłębnie. Jednak z czasem pojawiać będą się małe zmiany.
Nadszedł ten dzień.. dzień w którym powracam z nową energią, nowym zapałem...i będę zmieniać świat! Wow! Zabrzmiało troszkę jak z jakiejś dramatycznej powieści w której bohater i tak ponosi klęskę.
A więc, przejdźmy do rzeczy. Po długiej przerwie, naprawdę długiej, stwierdziłam, że jestem w stanie pogodzić pasję z nauką i życiem codziennym. Przez rok w którym wiele się zmieniło, dojrzałam ( nie tylko fizycznie), dojrzałam umysłowo, zrozumiałam więcej, ukształtowałam swoje poglądy, własne zdanie. Szukając swojego miejsca zrozumiałam, że nie chcę być jak każdy, nie chcę podążać za ludźmi których ambicje ograniczają się do dobrych ocen, planowania idealnej przyszłości czy przypodobania się towarzystwu. Zdecydowałam, że chcę dzielić się z innymi moimi poglądami, myślami i tym co mnie drażni najbardziej w dzisiejszym świecie i nie tylko.Chcę sprawiać by ludzie się uśmiechali. Mam sobą do zaoferowania dużo więcej, niż to co dostrzegałam rok temu.
Tu będzie moje stałe miejsce, to tu będą moje najskrytsze myśli, tu będę pisać to na co mam ochotę, tu będę ukazywać swoje inspiracje i to z TOBĄ będę je dzielić jeśli zostaniesz.
I dont need many followers, Jesus only had 12
 |
*we heart it* |
